Witajcie Dziś wstępniak do czegoś większego jutro. Coś na słodko każdemu znane, przynajmniej z wyglądu i nazwy, pospolite polskie ciasto zwane ... Sernik. Ja osobiście piekłem je raz, bo jak już kiedyś mówiłem wielkim fanem robienia wypieków nie jestem. Na moje nieszczęście ma Kobieta jest słodko-żerna więc chcąc niechcąca muszę przygotowywać wszelakie słodkości. Jak już mówiłem to mój pierwszy sernik ponieważ zawsze wyręczała mnie babcia :) Swoją drogą, tak na marginesie moja mistrzyni robienia tortów. Dobra zaczynajmy
SKŁADNIKI:
SKŁADNIKI:
- 1000 g twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego dwukrotnie
- 200 g masła
- 250 g drobnego cukru do wypieków
- 4 duże jajka- oddzielnie białka i żółtka
- 50 g kaszy manny
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- aromat rumowy
- opcjonalnie 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- bakalie
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera rozetrzeć masło z cukrem do otrzymania puszystej i jasnej masy. Dodać żółtka, aromat i zmiksować.
Stopniowo dodawać twaróg, dalej ucierając. Dodać kaszę manną, proszek do pieczenia, mąkę ziemniaczaną, zmiksować. Dodać bakalie, wymieszać.
Białka ubić na sztywno i delikatnie wmieszać do masy serowej.
Piec w wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy o średnicy około 22 cm,
przez około 60 minut w temperaturze 170°C. Wystudzić w wyłączonym i
lekko uchylonym piekarniku.
Dekoracje należą do Was polecam polewe rumowo-czekoladową
SMACZNEGO Niestety zdj nie mojego sernika, ponieważ nie miałem ze sobą aparatu :(
Dekoracje należą do Was polecam polewe rumowo-czekoladową
SMACZNEGO Niestety zdj nie mojego sernika, ponieważ nie miałem ze sobą aparatu :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz