poniedziałek, 11 maja 2015

RYBKA PŁYWA W MAŚLE

Dobry wieczór !
Na słuchawkach leci ulubiona płyta Bisza, zdjęcia są przerobione przez moją ukochaną, więc wszystko jest jak najbardziej za tym by podać Wam przepis. A na co ? A na rybkę bo jeszcze nie było. Myślałem o pieczonej podanej z dipami o paluszkach rybnych, zapiekanej, w galarecie i wielu innych. Padło jednak na prostotę bo okazało się że ryba jest bliżej nie określonego gatunku jednym słowem cholera wie co to było. Dostałem ją od mojego wujka zapalonego wędkarza, który dość długi czas trzymał ją po filetowaną w zamrażarce i najzwyczajniej w świecie zapomniał co to. Dlatego właśnie zostałem przy prostym przepisie. Ci co czytają mnie od początku mogli już zauważyć że dbam o detale w kuchni a, rodzaj ryby jest istotny by wybrać przepis. Przynajmniej dla mnie. Niestety nie jestem koronerem i nie z identyfikowałem tych rybich zwłok dokładnie. W dużej mierze przez to że, była poćwiartowana na kawałki. Wiem jednak iż na talerzu miałem szczupaka ten smak poznam wszędzie gdyż jestem fanem. Niestety poinformowano mnie  iż nie tylko jeden rodzaj otrzymałem. Kolejnym razem gdy zagości rybka ( a będzie gościć częściej bo muszę zdrowiej się odżywiać ... taaak już to widzę )  pokuszę się o finezyjne jej podanie. Tymczasem coś czego nie da się spie****** :)



RYBKA PŁYWA W MAŚLE







SKŁADNIKI :
6 kawałków ryby
-  doszliśmy że szczupak ale, jak najbardziej pasuję np. pstrąg okoń leszcz i wiele innych...

...mały przerywnik ! Pojawi się na dniach poradnik do najbardziej popularnych polskich ryb do czego się nadają i główne ich cechy + inspiracje przepisy z Książki kuchni polskiej ;) kontynuując ..
 

250g masła ( odradzam margaryny wszelakie )
7-9 ząbków czosnku
liście cząbru lub nawet liść laurowy do aromatu
świeży pieprz
sól morska
świeży koper - ja nie żałowałem ilości ( musiałem posiekać kolejny :P )
cytryna do skropienia
sreberko




PRZYGOTOWANIE :

  • Rybę myjemy osuszamy i skrapiamy delikatnie cytryną

  • Masło doprowadzone do temperatury pokojowej rozsmarowujemy na nasze rybki ( można zostawić trochę do podania ale nie trzeba )

  • Posypujemy garstką pieprzu i posiekanym drobno czosnkiem, solimy i układamy listki cząbru lub liścia laurowego ( 4 -5 wystarczy ) pod spód

  • Z wierzchu posypujemy koperkiem, zawijamy w sreberko stroną matową do góry ponieważ wchłania więcej ciepła co ułatwia pieczenie

  • Pieczemy godzinę w temperaturze 190 stopni lub 40 - 50 min na wysoko ustawionym ruszcie grilla
Ja lubię przypieczony spód jeśli wolicie mniej spieczone pieczcie krócej. Podawać z frytkami w tymianku papryce słodkiej i pieprzu. Polecam :)
Smacznego i do jutra ;)

1 komentarz: