sobota, 30 maja 2015

UDUSZONY KARK

Witajcie
Jak mówiłem dostaniecie przepis taki szybki na karkówkę a jutro miodowy kur.
Lubie karkówkę bo nie musi aż tak długo się dusić by była soczysta i miękka
No to lecimy.


UDUSZONY KARK
"KARKÓWKA W SOSIE "


3 porcje


SKŁADNIKI:
6 ząbków czosnku
cebula
klarowane masło
100 ml mleka
3 łyżki musztardy francuskiej
łyżka tabasco
garść świeżego lubczyku
sól
pieprz
łyżka przyprawy do mięsa miodowej
kromka chleba razowego z ziarnami
PRZYPRAWY DO MIĘSA:
imbir
carry
czosnek
papryka słodka i ostra




PRZYGOTOWANIE:
6 kotletów z karkówki delikatnie poprzerastany. Lepiej jak ma tłuszcz bo wytopi się on do miesa i nada soczystości

z obu stron natarłem imbirem papryką ostrą carry papryką słodką i czosnkiem
obsmażyłem na klarowanym maśle

zalałem zimna wodą i zacząłem obgotowywanie dosypując kilka ziaren pieprzu oraz dodając świeży lubczyk

Na osobnej patelni obsmażyłem cebule dokładając w późniejszej fazie posiekany czosnek zalałem całość mlekiem i poddusiłem aż wyparował w 50%  i dodałem musztardę i tabasco

Dodałem do mięsa zawartość patelni i wymieszałem.

Dusić pod przykryciem około 15 minut i dodać przyprawę do mięsa z miodem oraz i sól jeśli chcemy ostrzejsze to dodajemy jeszcze tabasco. Kontynuujemy duszenie przez około 10 minut. Podczas tego duszenia dolewamy ubytek wody

Na koniec wyławiamy mieso na jakiś spodek a do sosu dodajemy rozdrobnioną kromkę chleba dolewamy trochę zimnej wody jeśli jest potrzeba i czekamy aż chleb zmieknie łapiemy za blender i wiadomo co dalej. Dalej wystarczy nałożyć, polać zmiksowanym sosem i zjeść.
Podawać z młodymi ziemniakami z masłem


czwartek, 28 maja 2015

RYBY cz.IV - Ryby słodkowodne

Witam
Dziś już ostatnia cześć Rozpiski rybnej. W kolejnych dniach mam w planach dodać kurczaka pieczonego w tabasco i miodzie, możecie oczekiwać również karkówki i najprawdopodobniej zupy
Przechodząc już do dzisiejszego posta przypomnijmy że mam dla Was 8 ryb słodkowodnych popularnych w Polsce. Krótko ale na temat przybliżę wam z osobna każdy z 8 gatunków niektóre mniej niektóre bardziej znane. Zapraszam ;)


RYBY SŁODKOWODNE cz. II



Węgorz


Zalicza się do ryb słodkowodnych i morskich. Ma wyborne białe, delikatne, jędrne i soczyste mięso, choć jest dość tłusty i ciężkostrawny. Prawie nie ma ości. Nadaje się do gotowania, smażenia, pieczenia na ruszcie, a najbardziej do wędzenia, Ciekawostka: Łatwiej zdejmuje się skóre z edzonego węgorza jeśli polejemy go spirytusem i zapalimy. UWAGA! krew węgorza zawiera trujące związki, które giną w temp. powyżej 60 stopni C



Amur

Ryba o białym, soczystym, jędrnym i delikatnym mięsie, dość tłustym, średnio-ościstym; nadaje się do smażenia, duszenia i marynowania




Karp

Według znawców najlepszy jest hodowlany karp królewski o żółtoróżowym, delikatnym mięsie. Jest ono dość tłuste, soczyste, o grubych łatwo usuwalnych ościach. Przed zabiciem zalecam trzymać karpia przez kilka dni w czystej wodzie która należny często zmieniać. Pozbędziemy się w ten sposób zapachu i posmaku mułu. Najczęściej jemy smażonego w galarecie lub faszerowanego karpia



Leszcz


Krótko: Ma białe, smaczne, niezbyt tłuste mięso i sporo ości.
Polecam tę rybę smażoną, ale i smaczna jest gotowana lub przygotowana w galarecie






Okoń


Ma białe, jędrne, chude mięso z nieduża ilością ości. Najlepiej smakuje smażony lub pieczony z dodatkiem czosnku. Możemy go także dusić w wywarze z jarzyn z dodatkiem wina. Ciekawostka: Ości małych okoni podczas smażenia kruszeją, dzięki czemu są jadalne - dostarczają organizmowi cennego wapnia





Płoć

To drobna ryba lekko pachnąca błotem.
Ma białe i chude, dość ościste mięso; nie jest uznawana za przysmak najlepiej smakuje smażona
Moim zdaniem najgorsza ryba całego zestawienia





Lin








Szczupak
Jego smaczne, białe i delikatne mięso ma słodkawy smak i delikatny zapach mułu. Jest ościsty i dość tłusty. Najlepiej go ugotować lub usmażyć

Ryba ceniona przez smakoszy ze względu na białe, jędrne, chude i delikatne mięso o wykwintnym smaku. Jest ono jednak dość ościste i suche. Szczupak świetnie nadaje się do faszerowania gdyż ma mocną sprężysta skore. Możemy go też piec, gotować na parze, dusić i smażyć. Doskonale smakuje po żydowski ( w cebuli i jarzynach ), polany delikatnie zarumienionym lub sklarowanym masłem, bądź posypany drobno posiekanym jajkiem ugotowanym na twardo. Najlepszy jest 2 letni o wadze 2 kg
TO Tyle na dziś zapraszam do zapoznania się z poprzednimi częściami


Część I  http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/05/ryby-czi-ryby-morskie.html
Część II  http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/05/ryby-czii-ryby-morskie.html
Część III http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/05/ryby-cziii-ryby-sodkowodne.html

Pozdrawiam !

poniedziałek, 25 maja 2015

RYBY cz.III - Ryby słodkowodne

Witajcie witajcie !
Pamiętacie może jak obiecywałem kontynuacje Rozpiski Rybnej.


Jeżeli nie to przypominam o jakiej serii tu mowa łapcie linki:

Część I  http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/05/ryby-czi-ryby-morskie.html
Część II  http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/05/ryby-czii-ryby-morskie.html


Dzisiaj dostaniecie 7 a jutro 8 rybek słodkowodnych. Tym razem więcej używałem głowy niż encyklopedii czy internetu. Choć wielkim fanem rybołówstwa nie bylem i raczej nigdy nie będę, zawsze interesowało mnie co pływało u mojego wujka w wannie. Często łapałem na chwile poszczególne gatunki w dłonie i przyglądałem się im z bliska. Oczywiście jeśli nie były na tyle sprytne by czmychnąć mi z rąk ;) Nie powiem że to obserwowanie  dalo mi teraz sporą wiedze. Oczywiście nie zapominając o wujku ktory opisywał mi je od strony ich wnętrza. Aż przypomniała mi się scena jak mój drugi wujek, też fan łowienia ryb, połykał wręcz na kilogramy w całości smażone płocie. Ci co wiedzą jaka to ryba na pewno rozumieją dlaczego to dziwne ;) A jeśli nie to nie pozostaje nic innego jak przeczytać w poniższej rozpisce lub tym jutrzejszym ;)
No to co zaczynajmy ;)



RYBY SŁODKOWODNE cz. I

1. Łosoś
Zaliczany jest do ryb słodkowodnych i morskich. Ma blado różowe delikatne mięso - jędrne, tłuste bez drobnych ości. Jest to uniwersalna ryba. Nadająca się do wędzenia, znakomita do duszenia pieczenia, polecam również marynowanego łososia lub w galarecie. Często robi się z niego musy, farsze (np. do kulebiaków) oraz dodaje do sałatek. W cieście tez nie jest najgorszy






2. Sieja
To ryba o białym delikatnym lecz tłustym mięsie łatwo odchodzącym od nielicznych ości smażona 'saute' w maśle, gotować na niej można zupę rybną. Spotkałem się rownież z wędzoną i smażoną na grill-u. To jedna z tych ryb których jeszcze nie jadłem ale sporo słyszałem. Spodziewajcie się jej na blogu    





3. Miętus
Białe jędrne chude mięso tej ryby praktycznie pozbawione jest ości.
Co ciekawe największym przysmakiem jest nie sama ryba a jej wątroba. Samom rybę można piec, dusić, gotować lub smażyć.
UWAGA ! Należy trzymać ją dłużej na ogniu ponieważ jest częstym nosicielem tasiemca, który ginie w wysokiej temperaturze







4. Sum
Młode sztuki tego gatunku mają białe, bardzo smaczne (moim zdaniem) mięso bez ości międzymięśniowych. Starsze gatunki są bardziej twarde i tłustsze o dość intensywnym niezbyt przyjemnym zapachu mułu. Z tej ryby przyrządza się zupę, można ją rownież uwędzić, smażyć, piec na ruszcie a nawet dusić  






5. Pstrąg
Można powiedzieć że urodzony szlachetnie. Delikatny w smaku nie zawierający dużo ości. Jego mięso jest bladoróżowe prawie białe.
Można go smażyć, piec, gotować, grilować, wędzić, oraz marynować. Przyrządza się go także w galarecie, w śmietanie, na niebiesko (gotowany bez skrobania w wodzie zakwaszonej octem) lub białym winie z dodatkiem włoszczyzny.


Polecam zjeść go w Zakopanym w restauracji na kroplówkach PSTRĄG GÓRSKI. o to link do recenzji ;)  http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/02/recenzje-restauracji-w-zakopanym-czesc-2.html




6. Sandacz
To prawdziwy rarytas wśród ryb. Ma białe, delikatne, jędrne i soczyste mięso, niezbyt tłuste i prawie pozbawione ości. Sandacz gotowany jest lepszy niż smażony. Doskonały w galarecie z dodatkiem ostrych sosów lub w majonezie. Większe sztuki można faszerować lub piec w cieście. Uważajcie przy sprawianiu sandacza by nie skaleczyć się jego ostrą płetwą grzbietową ;)




7. Karaś

Karaś pospolity, Karaś złocisty. Karaś srebrzysty a nawet istnieje mała odmiana - Karaś ozdobny
Ma białe, chude, smaczne mięso; można je smażyć piec i gotować. Zdaniem smakoszy i moim najlepszy jest zapiekany w śmietanie





Jeszcze mała anegdota dotycząca karasia. Przypomniała mi się pewna przyśpiewka którą nucił jeden z moich wujków a brzmi ona tak:
" Wszystkie rybki maja cipki a karasie po kutasie " śpiewana sylabami. Nie wiem czego i czy w ogóle czegoś ona się tyczy konkretnego ale zawsze mnie bawiła

To już koniec, ale tylko na dziś jutro kolejna, ostatnia dawka. Zapraszam ! Pozdrawiam !






sobota, 23 maja 2015

ŚWIŃSKI ZAD PIECZONY

Witajcie
Nie udało się wstawić posta wczoraj w nocy, ale dostaniecie go teraz. Pierwszy raz piekłem samodzielnie szynkę i wyszła super. Zawsze babcia piekła schaby karczki i inne takie więc nie było potrzeby by sam robił. Teraz musiałem upiec dla Was i nie ukrywam że bylem ciekaw jak mi wyjdzie
Trzymajcie przepis na

ŚWIŃSKI ZAD PIECZONY W ZIOŁACH




  • Kupiłem około 1,1 kg szynki wieprzowej bez kości. Jest jedna zasada gdy wybieracie dorodny kawałek mięsa, musi być on poprzerastany tłuszczem. Nie mowie że do granic możliwości ale jednak trochę powinien. Sprawa jest prosta jeżeli posiada sporą ilość tłuszczu to podczas pieczenia wytopi się on do mięsa i będzie bardziej soczyste. Oczywiście istnieje też sposób zwany Peklowaniem gdzie nacinamy delikatnie górna warstwę szynki i przeplatamy miejscami kawałkami słoniny 

  • Ja pozostawiłem świniaka na dobę w takiej marynacie

MARYNATA

7 ząbków czosnku posiekanych drobno |
3 łyżki majeranku
garstka świeżego pieprzu
3 łyżki musztardy ( ja miałem sarepską ale sadze że rosyjska nada się bardziej )
3 łyżki oliwy
sól morska łyżeczka
odrobina imbiru
2 łyżeczki tymianku
łyżeczka cząbru
garść ziela angielskiego
skruszone dwa liście laurowe
łyżeczka przyprawy do pieczeni ( może być, ale nie musi )



  • Kolejnego dnia obieramy mięso z czosnku ziela i liścia laurowego by można było przesmażyć mięso na patelni odrobinę z każdej strony. Zanim jednak to zrobimy pozostawmy maleńkie kieszonki/nacięcia na małe paski słoniny ( należy ponadziewać tak całą górną część )

  • Łapiemy za rękaw posypujemy znowu zdjętym wcześniej czosnkiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni. Piekłem około 2 i pół godziny z tym że ostatnie 40 minut należy spędzić na podlewaniu szynki sosem własnym co pięć minut.

  • Na koniec, ja o tym zapomniałem, ale wy możecie spróbować, zawinąć szynke w folie spożywczą i pozostawić tak na minimum 30 minut by odpoczęła. Spróbujcie potraktować ją jak stek który musi ochłonąć. Wydaję mi się że w ten sposób zwiększamy prawdopodobieństwo że szynka nie będzie w środku sucha

piątek, 22 maja 2015

CEBULANDIA - WYWAR czy KREM

Witam
Tak jak wczoraj obiecałem dziś dostaniecie dwa posty. Pierwszy teraz drugi koło 23 wieczorem.
Na pierwszy ogień leci zupa w dwóch postaciach kremu i naturalna. Nie trzymam już dłużej w niepewności i zdradzam że pisze o zupie cebulowej. Jadłem już ją parę razy w obu postaciach ale nie jednocześnie. Chciałem porównać różnice w smaku i zauważyłem dwie podstawowe. Zupa krem jest bardziej wyrazista w smaku i odrobinę bardziej zapychająca. Teraz zaczynajmy prezentację tej jak że prostej w przygotowaniu zupy.


CEBULANDIA - WYWAR czy KREM









SKŁADNIKI :
4 porcję

600 g cebuli ( w tym jedna biała i 100 g czerwonej oraz reszta zwyczajnej cebuli)
łyżeczka kminku mielonego
świeży pieprz w ziarnach lub mielony około 15 ziarenek
wywar wołowy - 0,75 l
3 łyżki masła
3 łyżki oliwy
50 ml brandy lub zakrętka likieru kawowego ( na naprawdę się nadaje i rownież dobrze nadaje słodkawego smaku )
kieliszek wódki
natka pietruszki



PRZYGOTOWANIE :
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę płacząc przy tym jak małe dzieci. UWAGA jest to jedyny moment kiedy mężczyzna płacze ;)

Roztapiamy masło w oliwie i szklimy na patelni cebule około 20 min do karmelowego koloru

zalewamy wszystko wódką i dajemy jej odparować. Przyprawiamy jeszcze kminkiem i ziarnami pieprzu lub dodajemy mielony oraz pokrojoną natkę pietruszki ( zostawić kilka ze 4 łodyżki do ozdoby)

Zalewamy całość wrzącym bulionem i gotujemy około 20 minut początkowo na średnim później na małym ogniu. Pod koniec dopieprzamy jeśli zachodzi taka potrzeba i dolewamy likieru lub brandy

W tym momencie możemy z blender-ować całość lub jak ja tylko polowe i spróbować obu wariantów. Istnieje jeszcze trzecia opcja po prostu jeść jaka jest ;)

Na koniec na na każdą porcje zupy smażymy dwie kromki chleba ( foremki ) Na maśle jak we wczorajszym przepisie :
http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/05/krwawa-grzanka.html
z tym że tylko w przyprawie ze słodkiej papryki
Posypać jeszcze na talerzu startym serem

















SMACZNEGO I DO ZOBACZENIA JESZCZE DZIŚ O 23

czwartek, 21 maja 2015

KRWAWA GRZANKA

Dobry wieczór czytelniku
Mam dla Ciebie alternatywę na kolacje lub podwieczorek. Masz dość chleba z szynką a Twoja lodówka świeci praktycznie pustkami. Wystarczy że masz w domu masło, chleb i jakąś przyprawę

Pokrój chleb na średniej grubości kromki

Rozpuść łyżkę masła na każde dwie kromki ( jeśli masz margarynę typu delma, rama czy inną tego typu, to nie martw się też się nada )
Na patelnie dodaj łyżkę koncentratu przypadającą na dwie kromki. Masz cztery kanapki to dwie łyżki
Opcjonalnie możesz wsypać przyprawę jeśli nie masz koncentratu: czosnek paprykę słodką, ostrą, carry jak lubisz. Dodaję na ok coś kolo jednej łyżeczki


wymocz kromki z jednej strony w zmieszanym maśle z przyprawą lub koncentratem lub tym i tym
piecz aż lekko się zarumieni, a następnie podpiecz stronę suchą

Podawaj z rozmarynem, bazylią, oregano, lub innym ziołem opcjonalnie pomidor lub papryka i starty ser. Sprósz solą i pieprzem i jedz
MOJA WERSJA :
Chleb wymoczony w maśle koncentrat-owym ze słodką papryką upieczony jak w opisie wyżej
posolony posypany pieprzem oraz rozmarynem, odrobiną przyprawy czosnkowej z dodatkiem świeżego pomidorka lub papryki. Czasami posypuje parmezanem :) Łapcie zdjęcie i szykujcie się na jutrzejsze danie lub dania ;) Na pewno zagości własnej roboty szynka ziołowo musztardowa ZAPRASZAM. BYE MIŁEGO WIECZORU ! 





środa, 20 maja 2015

BUŁA TATARA

Witajcie
Od wstępu od razu się wytłumaczę dlaczego nic nie ukazywało się w ciągu dwóch ostatnich dni
Sprawa jest prosta ,a raczej dokładniej ujmując zrozumiała. Staram się otworzyć własną restaurację co za tym idzie ? Masa roboty papierkowej, znalezienie lokalu sanepid i wiele wiele innych. Ktoś kto otwierał własne biznes w kierunku gastronomi ten Wie o czym mowa, inni muszą mi zaufać że jest tego multum. Z uwagi iż zaniedbałem dwa dni w weekend prócz spisu rybnego pojawi się coś ekstra.
Teraz zapoznajcie się z przepisem robionym na szybko powód powyższy  obejmuje też sferę gotowania. Teraz łapcie to :

BUŁA TATARA 4 porcje


SKŁADNIKI:
bagietki 3/4 te krótkie powiedział bym jedno osobowe /lub jedną wielgachną
pieczarki 30 dag
170 ml mleka mało tłustego
tymianek
sól pieprz
starty ser 30/40 dag
SOS TATARSKI:
2 średnie ogórki kiszone
1/2 filiżanki marynowanych grzybków
1/4 cebuli
opcjonalnie - 1 łyżka marynowanej papryczki jalapeño
1 gałązka natki pietruszki
2 wiązki szczypiorku
2 łyżki gęstej śmietany 12%
1 łyżka majonezu
1 łyżeczka musztardy
1/3 łyżeczki miodu
1/2 łyżeczki soku z cytryny
szczypta soli morskiej i 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu

PRZYGOTOWANIE:

  • Przygotowanie sosu tatarskiego polega na posiekaniu wszystkich składników i ich wymieszaniu ze sobą. Najszybciej składniki można posiekać w rozdrabniaczu, ewentualnie w melakserze, jeśli nie posiadamy to tradycyjnie nożem

  • Do pojemnika rozdrabniacza włożyć pokrojone na kilka kawałków ogórki kiszone, odcedzone grzybki, jalapeño jeśli ich używamy, obraną cebulę, listki natki pietruszki, wszystko rozdrobnić.

  • Dodać posiekany szczypiorek, śmietanę, majonez, musztardę, miód, sok z cytryny oraz sól i pieprz. Wymieszać i przełożyć do miseczki. Można przechowywać w lodówce w zamkniętym słoiku.

  • Do tego na rozgrzanej patelni, z rozpuszczoną łyżką masła, przesmażamy przez jedną minute pokrojone w plastry pieczarki, a następnie zalewamy mlekiem i posypujemy świeżym boć suszonym tymiankiem wedle gustów. Ja dałem łyżeczkę suszonego. doprawić solą i pieprzem i dusić aż praktycznie do minimum wyparuję mleko

  • Przekrojone w zadłuż bagietki smarujemy polową sosu tatarskiego, układamy następnie pieczarki po czym posypujemy serem i wkładamy na nie więcej niż 5 min do piekarnika rozgrzanego w temperaturze  160 stopni

Na koniec plewmy resztą sosu i zajadamy się przepyszną BUŁĄ TATARA





niedziela, 17 maja 2015

RYBY cz.II - Ryby morskie

Witajcie
Tak jak obiecywałem druga część spisu ryb morskich. W zasadzie nie mam co się rozpisywać we wstępie bo już wiece o co chodzi. Jeśli jednak nie to zapraszam do pierwszej odsłony z wczoraj
http://terminatorglodu.blogspot.com/2015/05/ryby-czi-ryby-morskie.html
A teraz kolejna 6 z mórz :


RYBY MORSKIE cz. II


7. Dorsz
Popularna ryba morska o białym, chudym, delikatnym i słodkawym mięsie. Ma dość intensywny zapach i nie posiada ości międzymięśniowych. Uważam że najlepiej sprawdza się smażony lub faszerowany. Należy jednak nie zapomnieć że dorsz gotowany jest podstawą diety doskonale uzupełniającym zapasy białka.





8. Halibut
Ryba o białym, tłustym ale zarazem delikatnym i smacznym mięsie. Posiada średnią ilość ości. Dobrze sprawdza się upieczona na ruszcie i jak makrela w białym winie.
Do tego polecam rownież wędzonego halibuta.





9. Flądra
Nie za tłusta delikatna w smaku o białym mięsie rybka. Jest skłonna do rozpadania się dlatego ciężko smażyć ją w sposób tradycyjny na patelni. Dla ułatwienia jej obróbki  zastosować specjalny wkład z drucianej siatki zanotowanym w parowarze. PRZEPIS: rybę polać sklarowanym masłem posypać świeżym tymiankiem i posiekaną papryczką chilli z odrobiną miodu dla  zrównoważenia pikanterii




10. Turbot
Ma białe, wyjątkowo zwarte, ościste mięso mimo tego podobno jest bardzo smaczny. Sprawdzę to nie długo ;) Głowa i ości nadają się do sporządzenia bulionu. Uważa się że doskonały jest duszony lub gotowany na parze podany z sosami. Rybę można rownież piec w cieście lub smażyć na ruszcie




11. Karmazyn
Ma jasno różowe, średni tłuste, jędrne mięso o wyrazistej woni. Często przyrządza się z niej zupę rybną ale spotkałem się rownież z przepisami przyrządzania jej na grillu i cieście





12. Grenadier i
Kergulena
Ich mięso jest chude, jędrne, o bardzo delikatnym smaku i zapachu. Niemal że nie posiada ości.
Najczęściej widziałem je pod postacią z grilla w sosach majonezowych lub jogurtowych z nutą pikanterii. Kolejne ryby którą muszę zjeść gdy będę nad morzem






Na dziś to koniec na kolejna dawkę musicie poczekać do przyszłego tygodnia. Czeka mnie sporo szukania, spisywania, przeglądania stron internetowych i książek kucharskich, a to wszystko wzbogacę własną wiedzą. W przypadku ryb słodko wodnych wiem wiele więcej gdyż to takie łowi mój wujek i to o tych sporo mi mówił. Znalazłem już 15 rybek więc będziecie mieli w czym wybierać moi drodzy. Do odbioru jutro w zbliżonej godzinie dzisiejszej emisji posta ;)

sobota, 16 maja 2015

RYBY cz.I - Ryby morskie

Witam
Jak obiecałem dwa dni temu podam Wam krótki opis ryb słodkowodnych i morskich popularnych w Polsce. Większość z tego co wiem na temat tych wodnych stworzeń nauczyłem się od wujka o którym wspominałem ostatnio. Oczywiście wiele z tych ryb jeszcze sam nie jadłem ale wszystko przede mną. Posiłkowałem się encyklopedia sztuki kulinarnej kuchni polskiej. Zaczniemy od istot z mórz kolejna dawka już niedługo ;)


RYBY MORSKIE cz. I

1. Makrela
Posiada tłuste ale zarazem aromatyczne i jędrne mięso.
Nie ma ości. Ja najczęściej jadam ją wędzoną w paście rybnej
Spotkałem się z opinią że doskonale smakuje w białym winie
Nie najgorsza jest z grilla
Łatwo dostępna można ją kupić praktycznie w każdym markecie w postaci wędzonej, natomiast świeżą sklep rybny





2. Śledź
Doskonale wszystkim znana ryba pojawiająca się dość często na moim stole. Kupimy śledzie w puszcze np. w pomidorach, świeże, wędzone albo solone. Standardowym przepisem jest śledź w oleju/pomidorach/śmietanie. Dobra na duszenie smażenie marynowanie Solone śledzie należy wymoczyć przed przygotowanie w zimnej wodzie przez całą noc (12h ) filet zostawiamy na 30 min do godziny




3. Tuńczyk
Ma zwarte, różowe, tłustawe mięso przypominające cielęcinę o bardzo subtelnym zapachu. Uważa się że  najsmaczniejszy jest tuńczyk biały lecz ja nie zaliczam się do tego grona. Popularny jako dodatek do past i sałatek. Najczęściej kojarzony jest tuńczyk z puszki. Doskonały do duszenia w winie czerwonym POLECAM nadaje się rownież to smażenia i pieczenia.





4. Sola
Szlachetna ryba o bardzo delikatnym smaku. Jej mięso jest białe
jędrne co istotne chude i łatwo oddziela się od ości. Świętna w obróbce. Nadaje się na grillowanie pieczenie duszenie
Przepis : lekko posolona sola zanurzona w mleku posypana pieprzem i oproszona mąką, usmażona na patelni w maśle i podana z cytryną, jest wyborna i prosta





5. Mintaj
Jego chude, białe, delikatne mięso ma mało wyrazistą woń oraz nie wielka ilość ości.Rybę można piec i dusić w warzywach. Osobiście polecam mielone kotlety z tej właśnie rybki. Łatwo dostępne w marketach możemy kupić gotowe mrożone filety






6. Morszczuk
Inaczej morski szczupak z rodziny dorszowatych. Ma biało-żółte, delikatne, niezbyt tłuste mięso o dość wyrazistym zapachu tranu. Dobry jest smażony ale nic nie przebije faszerowanego  ciekawostka: Jest to najczęściej kupowaną rybą w polsce





Na dziś to wszystko, może zdołam napisać kolejna 6 dziś wieczór, jeśli nie oczekujcie jutro o tej samej porze następnej dawki. Do tego w kolejny weekend pojawi się 15 tym razem słodko-wodnych rybek. Zapraszam




czwartek, 14 maja 2015

PAPRYKA Z RUMIEŃCAMI

Dobry wieczór a, raczej dobranoc bo pewnie gdy to napisze wybije północ a może już dzień dobry ? nie ważne
Ważne jest to że nie zapomniałem napisać czegoś dla Was. Dzisiejszy dzień był dosyć pracowity jak na mój ostatni tryb życia. Niedługo już nie będę miał tyle czasu ... Koniec rehabilitacji już tuż tuż i wreszcie mogę poszukać pracy w gastronomi. Nadszedł czas by po raz pierwszy zdobyć doświadczenia w branży. Jak wiecie bądź nie jestem samoukiem.
Dosyć !
Zmierzajmy na odpowiednie tory. Kiedyś, zanim jeszcze uciekałem od stworzenia własnego bloga, dodawałem posty na blogu ukochanej. Okazało się, co mnie cieszy niezmiernie, iż Alicja zachowała zdjęcia potraw z tego okresu więc, moi drodzy ma od zarąbania pomysłów na kolejne posty. Możliwa jest przerwa w pisaniu regularnym która będzie trwać do końca tygodnia. Muszę wyjechać w pilnej sprawie lecz gdy wrócę obiecany poradnik rybek ;) Dobra bo dziś strasznie pieprze. Na pierwszym planie dziś będzie :
PAPRYKA Z RUMIEŃCAMI





SKŁADNIKI :
ilość porcji zależy od ilości papryk ja mam składniki na 2 papryki

2 papryki czerwone
30 dag boczku - jaki lubicie/lub 40dag mięsa mielonego indyczego jeśli nie przepadacie za boczkiem
garść bazylii
6 pomidorów malinowych albo innych słodkich
3 łyżki kremówki albo mleczka zagęszczonego do zup
2 łyżki oliwy
4 starte ząbki czosnku

DO MAKARONU
kawałek papryki zielonej
pieprz
reszta z pęczka bazylii
słonecznik prażony
makaron tagliatelle/lub gniazda
4 łyżki oliwy
pieprz gałka muszkatołowa
kurkuma
sól


PRZYGOTOWANIE :


Odkroić kapelusz papryce i usunąć pestki ( czapkę papryki zostawiamy do przykrycia podczas pieczenia )

Na rozgrzanej oliwie podsmażyć boczek kolejno, zeszklić czosnek i dodać posiekaną bazylie z pokrojonym w kostkę pomidorem. Całość zalać 300ml wody

Dusić pod przykryciem 10 minut a następnie przyprawić solą i pieprzem dodać kremówkę i dusić jeszcze 20 minut dolewając ubytki wody  na koniec przyprawić suszoną bazylią solą i pieprzem jeśli zajdzie taka potrzeba

Gotowy sos wlewamy do papryk (w połowie lania można dodać część sera) na wierz posypujemy serem teraz lub jeśli wolimy by nie rozpuścił sie aż nad to w połowie pieczenia.. Co do pieczenia to godzina w 190stopniach

Pod koniec pieczenia na oliwę( łyżka) loduje zielona papryka wraz z przyprawami. palimy ją tak około 10 minut jeśli zajdzie potrzeba podlac wodą by nie zrobić z niej węgla ;)

Makaron ląduje w osolonej wodzie i w tym czasie robimy pesto. Prażymy słonecznik dodajemy do blendera wlewamy minimum 4 łyżki oliwy bazylie dorzucamy do tego zestawu wraz z solą pieprzem i włączamy blender

Makaron polewamy pesto, kładziemy zieloną paprykę, ozdabiamy bazylią. Układamy obok 'gwiazdę wieczoru' lekko rozpaloną, zarumienioną, posypaną startym serem, podnieconą do granic czerwoności paprykę ! Nie pozostaje nam już nic innego jak tylko wsadzać sobie w usta jej smaczne kąski. Pozostawiam Was z tym minimum 10 minutowym orgazmem smaku samych. Nawet się nie zorientujecie kiedy doszliście ...do końca i możecie już tylko wspominać aż do kolejnego razu ;)
Pozdrawiam ! :P

poniedziałek, 11 maja 2015

RYBKA PŁYWA W MAŚLE

Dobry wieczór !
Na słuchawkach leci ulubiona płyta Bisza, zdjęcia są przerobione przez moją ukochaną, więc wszystko jest jak najbardziej za tym by podać Wam przepis. A na co ? A na rybkę bo jeszcze nie było. Myślałem o pieczonej podanej z dipami o paluszkach rybnych, zapiekanej, w galarecie i wielu innych. Padło jednak na prostotę bo okazało się że ryba jest bliżej nie określonego gatunku jednym słowem cholera wie co to było. Dostałem ją od mojego wujka zapalonego wędkarza, który dość długi czas trzymał ją po filetowaną w zamrażarce i najzwyczajniej w świecie zapomniał co to. Dlatego właśnie zostałem przy prostym przepisie. Ci co czytają mnie od początku mogli już zauważyć że dbam o detale w kuchni a, rodzaj ryby jest istotny by wybrać przepis. Przynajmniej dla mnie. Niestety nie jestem koronerem i nie z identyfikowałem tych rybich zwłok dokładnie. W dużej mierze przez to że, była poćwiartowana na kawałki. Wiem jednak iż na talerzu miałem szczupaka ten smak poznam wszędzie gdyż jestem fanem. Niestety poinformowano mnie  iż nie tylko jeden rodzaj otrzymałem. Kolejnym razem gdy zagości rybka ( a będzie gościć częściej bo muszę zdrowiej się odżywiać ... taaak już to widzę )  pokuszę się o finezyjne jej podanie. Tymczasem coś czego nie da się spie****** :)



RYBKA PŁYWA W MAŚLE







SKŁADNIKI :
6 kawałków ryby
-  doszliśmy że szczupak ale, jak najbardziej pasuję np. pstrąg okoń leszcz i wiele innych...

...mały przerywnik ! Pojawi się na dniach poradnik do najbardziej popularnych polskich ryb do czego się nadają i główne ich cechy + inspiracje przepisy z Książki kuchni polskiej ;) kontynuując ..
 

250g masła ( odradzam margaryny wszelakie )
7-9 ząbków czosnku
liście cząbru lub nawet liść laurowy do aromatu
świeży pieprz
sól morska
świeży koper - ja nie żałowałem ilości ( musiałem posiekać kolejny :P )
cytryna do skropienia
sreberko




PRZYGOTOWANIE :

  • Rybę myjemy osuszamy i skrapiamy delikatnie cytryną

  • Masło doprowadzone do temperatury pokojowej rozsmarowujemy na nasze rybki ( można zostawić trochę do podania ale nie trzeba )

  • Posypujemy garstką pieprzu i posiekanym drobno czosnkiem, solimy i układamy listki cząbru lub liścia laurowego ( 4 -5 wystarczy ) pod spód

  • Z wierzchu posypujemy koperkiem, zawijamy w sreberko stroną matową do góry ponieważ wchłania więcej ciepła co ułatwia pieczenie

  • Pieczemy godzinę w temperaturze 190 stopni lub 40 - 50 min na wysoko ustawionym ruszcie grilla
Ja lubię przypieczony spód jeśli wolicie mniej spieczone pieczcie krócej. Podawać z frytkami w tymianku papryce słodkiej i pieprzu. Polecam :)
Smacznego i do jutra ;)

niedziela, 10 maja 2015

PIZZA AL'A BESZAMEL ZE SZPINAKIEM

Cześć. Dzisiaj będzie pizza mojej produkcji. W zwiazku z tym że przepis jest dość długi nie będę truł czterech liter zbędnym gadaniem ;)


Pizza a'la beszamel ze szpinakiem
Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki mąki
- 3 łyżki oleju
- pół paczki drożdzy instant 
- pół szklanki letniej przegotowanej wody
- łyżeczka soli, cukru i oregano oraz pół łyżeczki pieprzu
- szczypta suszonego lubczyku
Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy drożdże. olej i mieszamy. Kolejno wsypujemy przyprawy, dodajemy wodę i ugniatamy ciasto na gładką kulkę. (jeżeli będzie zbyt kleista dodać odrobinę mąki)
Następnie ciasto pozostawić pod przykryciem na około pół godziny.

Składniki na wierzch pizzy (sos-baza):
- pół koncentratu pomidorowego
- 1/4 łyżki jogurtu naturalnego
- łyżeczka paryki słodkiej
- łyżeczka suszonej bazylii
- szczypta chilli w proszku & szczypta cukru

Wrzucamy wszystko na patelnię, mieszamy aż do uzyskania gładkiej i treściwej konsystencji i przekładamy do miseczki by przystygło.

Składniki na a'la beszamel:

- 1/4 jogurtu naturalnego
- 3/4 serka topionego
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatolowej
- odrobina wody

Do rondelka wlewamy jogurt i wodę, podgrzewamy, dodajemy serek topiony i gałkę muszkatołową i mieszamy trzepaczką aż do zgęstnienia. Odstawiamy by ostygło. (Można zrobić oryginalny beszamel - przepis dostępny na internecie)

Składniki na szpinak:

- 30 dag szpinaku w bryłkach
- 1/3 szklanki wody
- 1 jajko
- łyżeczka soli
- ząbek czosnku
- pół łyżeczki czosnku w proszku
- szczypta pieprzu i szczypta chilli
- 2/4 jogurtu naturalnego

Szpinak wrzucamy do garnka z wodą i gotujemy do rozpuszczenia, następnie dodajemy jogurt, drobno posiekany ząbek czosnku i jajko. Wszystko mieszamy do (w miarę) jednolitej masy. Kolejno dodajemy przyprawy (w razie potrzeby dosolić lub dopieprzyć)

Składniki na wierzch:

- 10 dag salami
- 2 pomidory pokrojone w plasterki
- ser żółty (ile sie tam chce ;d)
- 10 listków bazylii

Przygotowujemy formę na tartę (piekliśmy w tym pizzę i wyszła nam gruba i puszysta) lub blachę.
smarujemy ją olejem i rozprowadzamy ciasto na płaski placek. Smarujemy go odrobiną oliwy a kolejno sesem-bazą. Kładziemy szpinak a na niego plastry sera zółtego. Na to wszystko wylewamy nasz a'la beszamel, uprzednio podsmażonego pomidora i salami. Pomidory posypujemy listkami bazylii. Pizzę wsadzamy do piekarnika (najlepiej z termoobiegiem) nagrzanego do temperatury 180 stopni na około 20 minut. Jeżeli spód jest przyrumieniony to znaczy że danie jest gotowe. Smacznego ! ;)